Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał
Półbóg
Dołączył: 20 Lis 2012
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:54, 21 Lis 2012 Temat postu: Ścigany |
|
|
Kolejne moje beznadziejne opowiadanie. Ostrzegam zostało napisane przezemnie więc będzie słabe.
`````
Prolog
Krople deszczu mieszały się z jego łzami. Nie wiedział co ma ze sobą zrobić. Chciał usiąść i płakać ale wiedział że nie może się teraz zatrzymać.
*wspomnienie*
Stał z Annabeth na plaży, przytulając się do niej i czerpiąc otuchę z jej obecności.
- Annabeth - zaczął – jak myślisz co będzie potem?
- Sądzę że ułożymy sobie życie tak nudne jak tylko się da – zaśmiała się
*koniec wspomnienia*
Ze smutkiem myślał że ich plany legły w gruzach w jedną chwilę. Przez jego głowę przeleciała myśl o tym jak ludzkie życie jest kruche.
*wspomnienie*
W wielkim domu odbywała się mała impreza, oczywiście zaprosił Annabeth.
Podczas niewiadomo którego już tańca poczuł że dziewczyna zesztywniała.
- Ann…… - zaczął ale nie było mu dane skończyć ponieważ usłyszał wrzask.
Nie wiedział o co chodzi dopóki nie zobaczył że wszystkie oczy zwrócone są na Annabeth.
Konkretniej na coś co wystawało z jej pleców. Był to nóż.
*koniec wspomnienia*
Kolejna seria łez popłynęła z jego oczu, lecz nie były to tylko łzy rozpaczy. Były to łzy wściekłości i rezygnacji. Co on mógł zrobić bez jedynej osoby którą kochał? Nagle słysząc za sobą czyjś głos odwrócił się szybko z wyciągniętym mieczem.
```````
Za wszelkie błędy przepraszam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Michał dnia Śro 20:55, 21 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Raphael
Półbóg
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:04, 21 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Przypomina mi to Alfe i Omegę z tymi wspomnieniami. Ale ten fragment jest ŚWIETNY. Tylko błagam Cię, rozbuduj go choć trochę, bo ile to ma słów? Jakieś 50? Stać się na więcej. Pisz i nie waż mi się tego usuwać, ani przerywać pisania. Kontynuuj bo, BARDZO FAJNE!!!
EDIT: Przeczytałem to cudeńko jeszcze raz i......... ZABIŁEŚ ANNABETH!!!!????
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Raphael dnia Śro 20:08, 21 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Verte
Junior Admin
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:05, 21 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Facet.. dramatopisarzem zostaniesz.. mówię ci to
Naprawdę, bardzo fajnie! I love it. uważam, zę jak byś wykasował to "koniec wspomnienia" it. To byłoby raczej jasne, że to wspomnienie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Półbóg
Dołączył: 20 Lis 2012
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:06, 21 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Raphael napisał: | Przypomina mi to Alfe i Omegę z tymi wspomnieniami. Ale ten fragment jest ŚWIETNY. Tylko błagam Cię, rozbuduj go choć trochę, bo ile to ma słów? Jakieś 50? Stać się na więcej. Pisz i nie waż mi się tego usuwać, ani przerywać pisania. Kontynuuj bo, BARDZO FAJNE!!! |
Wiem że krótkie na czacie napisałem że dziś to zmienie a co do wspomnień to masz racje ponieważ myśl podsuneło mi właśnie to super opowiadanie ( szacunek dla Alish ) dziś napiszę jeszczę więcej i zedytuje.
oo Serio ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Półbóg
Dołączył: 20 Lis 2012
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:07, 21 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Verte napisał: | Facet.. dramatopisarzem zostaniesz.. mówię ci to
Naprawdę, bardzo fajnie! I love it. uważam, zę jak byś wykasował to "koniec wspomnienia" it. To byłoby raczej jasne, że to wspomnienie |
xD masz racje ale potem może się to przydać no nie?
Jeśli będą jakieś zwroty akcji albo coś się będzie szybko dziać, nie uważasz ?
A co do dramatopisarza to poprostu teraz mam kiepkski humor :/
TRANSFORMACJA W PÓŁBOGA !!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Michał dnia Śro 20:34, 21 Lis 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Półbóg
Dołączył: 20 Lis 2012
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:34, 21 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Raphael napisał: | Przypomina mi to Alfe i Omegę z tymi wspomnieniami. Ale ten fragment jest ŚWIETNY. Tylko błagam Cię, rozbuduj go choć trochę, bo ile to ma słów? Jakieś 50? Stać się na więcej. Pisz i nie waż mi się tego usuwać, ani przerywać pisania. Kontynuuj bo, BARDZO FAJNE!!!
EDIT: Przeczytałem to cudeńko jeszcze raz i......... ZABIŁEŚ ANNABETH!!!!???? |
Nie będe nic mówił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mosqua
Administrator
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Krakowa! Ktoś jeszcze?
|
Wysłany: Śro 20:38, 21 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Możesz wspomnienia dawać kursywą np. i wtedy będzie wiadomo o co chodzi.
Fajnie się zapowiada i nie szkodzi, że krótkie. To w końcu prolog
No i uwagi :
Mógłbys czasami zamiast Annabeth pisać dziewczyna. Ogólnie to ten fragment mi się najmniej podobał
Michał napisał: | W wielkim domu odbywała się mała impreza, oczywiście zaprosił Annabeth.
Podczas niewiadomo już którego tańca poczuł, że dziewczyna zesztywniała.
- Ann…… - zaczął , ale nie było mu dane skończyć , ponieważ usłyszał wrzask.
Nie wiedział o co chodzi dopóki nie zobaczył że wszystkie oczy zwrócone były na Annabeth.
A konkretniej na coś co wystawało z jej pleców.
Na nóż. |
Na zielono zaznaczyłam, co bym zmieniła, ale oczywiście nie musisz się do tego stosować.
Pisz szybko następny rozdział i nie zmieniaj prologu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Półbóg
Dołączył: 20 Lis 2012
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:54, 21 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Alisha napisał: | Możesz wspomnienia dawać kursywą np. i wtedy będzie wiadomo o co chodzi.
Fajnie się zapowiada i nie szkodzi, że krótkie. To w końcu prolog
No i uwagi :
Mógłbys czasami zamiast Annabeth pisać dziewczyna. Ogólnie to ten fragment mi się najmniej podobał
Michał napisał: | W wielkim domu odbywała się mała impreza, oczywiście zaprosił Annabeth.
Podczas niewiadomo już którego tańca poczuł, że dziewczyna zesztywniała.
- Ann…… - zaczął , ale nie było mu dane skończyć , ponieważ usłyszał wrzask.
Nie wiedział o co chodzi dopóki nie zobaczył że wszystkie oczy zwrócone były na Annabeth.
A konkretniej na coś co wystawało z jej pleców.
Na nóż. |
Na zielono zaznaczyłam, co bym zmieniła, ale oczywiście nie musisz się do tego stosować.
Pisz szybko następny rozdział i nie zmieniaj prologu. |
ok już zmieniam bo w sumie masz racje. Jeszcze dziś postaram się wrzucić drugą część bo jestem w mniej więcej połowie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Półbóg
Dołączył: 20 Lis 2012
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:10, 21 Lis 2012 Temat postu: Ścigany |
|
|
Pierwszy (?) rozdział. Nie wiedziałem jak to wszystko mniej więcej zacząć.
Wszystko zacznie się rozkręcać tak jakoś w rozdziale 3. Mam nadzieje że da się to przeczytać. ( Zero wspomnień w tym rozdziale )
````
Rozdział 1
Nie wiedział Czemu mu zaufał. Może było to spowodowane faktem że on także był wyrzutkiem, ściganym. Minęło już kilka dni od ich spotkania a on wciąż nie dowiedział się nic o swoim towarzyszu.
Znał tylko jego imię: Tom.
- Tom mam pytanie. Za co ciebie ścigają?
- Być może dowiesz się później.
Nie wiedzieć czemu jego odpowiedź spowodowała jego złość.
- Podróżujemy razem już jakiś czas nie sądzisz iż należy mi się choć trochę informacji o tobie?
Zatrzymał się.
- Na razie musi wystarczyć ci fakt że w pewnym sensie jesteśmy podobni. Ty nie mówisz mi wiele o sobie, a ja nie mówię ci o sobie.
Zapadła między nimi cisza jednak Percy wyczuł że coś się zmieniło w postawie jego towarzysza. Czyżby lekkie zdenerwowanie? Nie znał go jednak na tyle aby dokładniej to określić. Wystarczyła ta krótka chwila aby wspomnienia próbowały go zalać, nie dopuszczał ich jednak do siebie, ponieważ były one zbyt świeże, zbyt bolesne. Zamiast tego postanowił dokładniej się przyglądać Tomowi. Wyglądał jak większość nastolatków: wysoki, dobrze zbudowany jednak jego twarz cały czas była jakby skryta w cieniu. Zaczął się zastanawiać co też on ukrywał. Zdradził swoich przyjaciół? A może kogoś zabił. Nie obchodziło go to jednak zbyt bardzo. I tak mu nie ufał. Zanim się zorientował zapadła noc a oni zawędrowali pod opuszczone miasto.
- Uważaj, w tym miejscu dzieją się dziwne rzeczy. – Powiedział Tom.
- Czyli co konkretnie ?
- W nocy słychać wrzaski i inne niepokojące dźwięki.
No pięknie z jednego bagna w drugie.
````
Dało się przeczytać ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mosqua
Administrator
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Krakowa! Ktoś jeszcze?
|
Wysłany: Śro 21:17, 21 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Dlaczego to " czemu " jest z dużej litery?
A zamiast
Nie dowiedział się nic, powinno być nie dowiedział sie niczego. Albo nie wiedział niczego
Króciuteńkie... Na, ale jest. Pojawia się zagadka, wątek towarzysza. Fajnie. I naprawdę, nie wiem, jak sądzą inni, ty i ja mamy bardzo podobny styl pisania. Musisz jeszcze tylko po prostu wbić się w rytm
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mosqua dnia Śro 21:18, 21 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|